poniedziałek, 23 listopada 2015

Odrobiłeś lekcje?

Słoneczny dzień, czyste biurko. Zeszyt od matmy i zbiór ćwiczeń. 2a, 2b, 2c, 2d… Odhaczam kolejne zadania. Jeszcze z polskiego – charakterystyka do napisania. I geografia… Wreszcie kończę. Idę się pobawić.

— A dokąd idziesz, Jasiu, odrobiłeś lekcje?
— Odrobiłem.

Odrobiłem. Wspaniałe słowo. Odrobiłem zaległości. Odrobiłem straty. Odrobiłem bieżące sprawy. Odpracowałem. Nadgoniłem. Wyczyściłem. Wcześnie, od razu. Zrobiłem to, co w tamtym momencie należało zrobić. Ale teraz jest już nowy moment i robię to, co uważam za dobre, fajne, pożyteczne, potrzebne, miłe, zabawne… Jakkolwiek. Nic nie tracę. Mam na to czas. Jestem wolny. Jestem zadowolony. Jestem sobą.