wtorek, 19 grudnia 2017

Bez sensu

- Tato, musisz mi zrobić samolocik!
- Z takiej wielkiej kartki? - Biorę do ręki arkusz A3 przyniesiony przez Fi.
- Tak.
- Ale wiesz, że to będzie taki wieeelki samolot?
- No... To zrób taki średnio-mały.
- Średnio-mały? Hm... to może z takiej? - Akurat pod ręką była kartka A5.
- Tak, z takiej zrób mi średnio-mały...
- Filo, a nie chcesz siku przypadkiem?
- Nie... - Rzuca prędko, przebierając nogami. - No więc z takiej kartki mniejszej zrób mi średnio-mały samolot, tylko zrób go... - Fi. cały czas przestępuje z nogi na nogę. - ...zrób go tak idealnie, szybko i... i... i bez sensu! - Pobiegł do toalety.
Już chciałem powiedzieć, że to jak w tym dowcipie firmowym: moje usługi są szybkie, tanie i dobre - wybierz dwa. No więc jak ma być idealnie i szybko, to musi wyjść drogo. Ale "bez sensu"?! No, czeski film! Zrobiłem ten samolocik, idealnie i szybko. I nawet to opisałem, bez sensu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz